BUGAJSKA KRUCJATA MŁODZIUTKIEGO TEAMU WSPINACZKOWEGO RUSZYŁA 1 WRZEŚNIA NA WIELKI OKAP KAZALNICY I KU WIELKIEMU ZDZIWIENIU OKOLICZNYCH PAŃ W BIKINI NAD MORSKIM OKIEM PRZYSTOJNIACY DYGNELI Z PALCEM W NOSIE ORAZ TŁUCZKIEM I WAŁKIEM IX+ WYCIĄG WIELKIEGO OKAPU. Oczywiście klasycznie.
Aaaa…co jest potrzebne do przejścia okapu na drugiego – fifki kuźwa…fifki.
Po komendzie - Możesz iść - fifki podobno już były na pierwszych przelotach.
Jakie nowe patenty?...tłuczek do kotletów i wałek z ząbkami do kotletów. Tłuczkiem Chudy naparzał Łysego żeby zasuwał...wałek zaś z ząbkami do masowania zbułowanych kończyn Chudego. Przydałyby się jeszcze drewniane łyżki i widelce. Podstawa to odpowiednia determinacja i regeneracja.
Dostrzeżone oszukaństwa!!!....Chłopcy stwierdzili jednogłośnie, że model pusch-up to oszukaństwo. Powinno być to zakazane w znanym rejonie wspinaczkowym nad Morskim Okiem. To nie fair...Oj Panie…!!!???
Skład zespołu: Chudy- Sławek Sławatecki, Łysy - Tomasz Szpor
P.S Zamieszczone zdjęcia są z dwóch prób przejścia Okapu. Tzn. z fiaska i sukcesu.
..się koledzy rozbestwili z tymi ekspedyszynami :) aż miło czytać!
OdpowiedzUsuń...nie pijemy to jeździmy....:)
OdpowiedzUsuńRozbestwili jak nic. Nawet na ekspedycje do Chorwacji na wesela jeżdżą... :)
OdpowiedzUsuńJa pitole! A jednak się udało?! :) Czad na masę, właśnie przeczytałem w "górach" we wrześniowym numerze. Gratulacje totalne. Drugi szczał i droga sieknięta, istna petarda.
OdpowiedzUsuńpozdrowienia z Gdyni
Gratki Pany :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Rafał i Gosia - Dziadek Łysy wie którzy ;)